To prastare
pozdrowienia i błogosławieństwo, którego część jest już niezrozumiała dla
współczesnych. Mimo to jest powtarzana jako wyraz szacunku dla tradycji. A może
jest to treść zapomnianego dzisiaj zaklęcia?
Zrozumiałe są tylko dwa ostatnie słowa: „EVENEJDJI” oznaczające „Niech zło idzie do góry” i „NEVAGOME”
oznaczające: „Niech dobro przybędzie na dół”
W czwartek w nocy
milkną tam tamy. Cisza przerywana jest jedynie dęciem w bawoli róg, którego dźwięk
na przywołać przodków. Święto Yeke Yeke
będzie jeszcze trwało przez kilka dni.
Następnego dnia rano, w piątek, rozpoczyna się modlitwa do przodków. Składa się ofiarę przodkom . Prosi się o błogosławieństwo i opiekę dla wszystkich żyjących członków rodziny. Każda społeczność, a nawet każde obejście domowe posiada oddzielny domek lub pomieszczenie dedykowane pamięci przodków. Znajdują się tam portrety zmarłych ale najważniejsze są reprezentujące poszczególnych przodków „taborety”. W ramach przygotowania do ceremonii przykrywane są białym perkalem.
W domku przodków gromadzą się wszyscy żyjący członkowie rodziny czy danej społeczności. Odprawiana jest ceremonia ku czci zmarłych. „Taborety” przodków przykryte są białym perkalem. W niewielkich pojemniczkach przygotowane są małe zakąski – jakiś rodzaj orzeszków i nasionek.
W pierwszej miseczce bardzo gorzkie. W drugiej przeciwnie – słodkie. Przygotowane są też rytualne zwierzęta. Każdy dorosły mężczyzna ofiarowuje swoim przodkom zwierzę. Jakie? To zależy od jego zamożności i możliwości finansowych. Najważniejsze jest to, aby ceremonia została odprawiona. Czy to będzie kurczak, czy koza nie ma znaczenia.
Podczas ceremonii ofiarowywane i spożywane są również napoje. Alkoholowe. Gin i tradycyjny destylat SODABI (wdzięcznie nazywany SORABI). Inne alkohole nie są akceptowane. Tylko te dwa. Po rytualnym zabiciu zwierząt z mięsa kobiety przygotowują wspólny dla wszystkich zgromadzonych posiłek. Spożywany jest też alkohol . Ten sam, który był ofiarowany przodkom. Tego dnia w domu może być wielu gości. Wszyscy odwiedzają domek przodków. Wszyscy jedzą do syta. Radość! Yeke Yeke!
W sobotę rano obowiązkowym posiłkiem są gomółki zrobione z
mąki kukurydzianej. Podaje się je z czerwony olejem palmowym. Takie jedzenie
zarezerwowane jest tylko na Yeke
Yeke. Posiłkiem dzielą się wszyscy.
Wieczorem zaczynają się tańce przy dźwiękach tam tamów (tak tutaj mówi się o
bębnach).
W niedzielę rano wszyscy pozdrawiają się wzajemnie. Tego dnia robią to w sposób szczególny. Braterski. Podkreślający wspólnotę.
Ludzie chodzą od domu do domu. Pozdrawiają sąsiadów, przyjaciół, członków rodziny. Szczególnie starszych. Wszyscy powtarzają słowa:
GLOWA GLOWA - FINA EKPE – EKPE BOBO – TETINE NEGBE – TEKANE VODONTI – MIJAJO AKOBAKO – EVENEJDJI - NEVAGOME. To prastare pozdrowienia i błogosławieństwo, którego część
jest już niezrozumiała dla współczesnych. Mimo to jest powtarzana jako wyraz
szacunku dla tradycji. A może jest to treść zapomnianego dzisiaj zaklęcia? Zrozumiałe są tylko dwa ostatnie słowa:
„EVENEJDJI” oznaczające „Niech zło idzie do góry”
„NEVAGOME” oznaczające:
„Niech dobro przybędzie na dół”
Ceremonie Yeke Yeke w poszczególnych domach organizowane są aż do grudnia. Każdy dom, każda społeczność zapraszają rodzinę przyjaciół i sąsiadów do świętowania ku czci swoich przodków.
Można powiedzieć, że Yeke Yeke
to Nowy Rok i Święto Zmarłych w jednym.
U nas dzisiaj rano o 6.00 również zadął róg, tyle że nie bawoli, a marki HTC. Świętowania jednak nie było. Jego dźwięk oznacza w naszym regionie pobudkę. Po zapoznaniu się z krajobrazem zewnętrznym stwierdzam, póki co tam tamy milczą.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się zwyczaj świętowania do grudnia. Gin lubię i spożywam. Co do Sorabi, boję się, że mogłoby mi głowę urwać, ale tradycję warto przeszczepić na inne grunta.
Tak całkiem od czapy - ale ja tak lubię - , przypomniało mi się, że kiedyś był taki zespół Mory Kante, który śpiewał piosenkę pod tytułem Yeke Yeke. Ciekawe, czy to o tym samym?
A, byłbym zapomniał. Poznałem Cię Baś na zdjęciu:)! Prezentujesz się stylowo (z tej perspektywy).
EVENEJDJI i NEVAGOME ! Hawk.
WIlk, dzięki. Zawsze miło jeżeli taka ikona stylu jak Ty docenia moją kreację :-))))))
UsuńMory Kone niestety nie śpiewał o jakimś innym Yeke Yeke. O jakim? Nie wiem. A HTC niech sobie dyma. Jakoś chce istnieć w miejscowej świadomośći. Sorabi jest mocne - ale niczego nie urywa. To czyściutki alk - pierwszej klaski. EVENEJDJI i NEVAGOME ! Hawk.
Pania Basia, kto organizuje takie obchody? Czy jest jakas lokalny samorzad, ktory sie tym zajmuje?
OdpowiedzUsuńCeremonię związaną z "Pobraniem Świętego Kamienia" i obchody przed pałacem królewskim organizuje komitet wyznaczony przez tradycyjne władze (miejscowych królów). Obchody w kolejnych dniach to sprawa poszczególnych rodzin czy małych społeczności.
OdpowiedzUsuń